Tusk przed Trybunał Stanu? | Kot z Cheshire | |  | - o odpowiedzialnosci w polityce | 
 Andrzej Albert (Wojciech Roszkowski), w swej historii Polski XX wieku pisze o swoistym fenomenie października 1956r, jakim było nierozliczenie, w ówczesnej rewolucyjnej atmosferze, komunistycznych zbrodniarzy minionego dziesięciolecia.
| Historyk tłumaczy to ostrożnością i poczuciem swoistego „realizmu” u pokolenia doświadczonego tragediami II wojny światowej, a także brakiem wyrobienia politycznego i nadmiernym optymizmem (graniczącym z niefrasobliwością- moim zdaniem) u radykalnej młodzieży studenckiej i robotników.
Ów zdumiewający fenomen stał się precedensem w całym okresie komunistycznym. Polityków, przestępców, a nawet zbrodniarzy, czekało zawsze to samo: niełaska, niebyt w masowym obiegu informacji i stopniowe zapomnienie, nigdy (prawie) zaś proces i sprawiedliwy wyrok. Kontrakt w Magdalence przedłużył ów fatalny zwyczaj na czasy IIIRP. Do dziś nie wiemy jakie były ustalenia tam dokonane, „magdalenkowy deal” będący nieformalną konstytucją IIIRP jest zarazem jedną z najpilniej strzeżonych jej tajemnic. Trochę wypaplał Mazowiecki, kiedy to w odpowiedzi na pytania o bezkarność Jaruzelskiego i innych komunistycznych zbrodniarzy dał swą słynną odpowiedź iż „umów należy dotrzymywać”, trochę „farby puścił” j.e. biskup Dąbrowski. Tak czy inaczej, Jaruzelski i Kiszczak chodzą wciąż na wolności.
W znakomitym piątkowym wywiadzie dla Radia Maryja i Telewizji „TRWAM”, Jarosław Kaczyński niemało powiedział o politycznej odpowiedzialności, a raczej jej braku we współczesnej Polce i, niestety także, Europie. Rozwinął wątek roli owej odpowiedzialności dla kształtowania się i prawidłowego funkcjonowania ustroju demokratycznego. Uważam, że był to jeden z ważniejszych fragmentów tego wywiadu.
Obecnie mamy w Polsce do czynienia z przesileniem na ogromną skalę. Jego rozmiary i znaczenie są rozpaczliwie ukrywane przed społeczeństwem przez media, ale coś takiego jak opublikowanie informacji o 16% spadku notowań PO w sondażu OBOP, ma jednak swoją wymowę i świadczy o beznadziejności tych prób. We wspomnianym wywiadzie, Kaczyński zwrócił uwagę, na relacje między „aferą Rywina”, która przecież coś zmieniła we współczesnej Polsce, a „katastrofą smoleńską”. Były to wydarzenia zupełnie nieporównywalne w swym znaczeniu wymiarze, i z pewnością znajdzie to wyraz w społecznych nastrojach i nadchodzących wydarzeniach. Nie wiem, czy rząd Tuska zostanie odwołany w wyniku nadchodzących wyborów, wiem jednak, że jeśli się to stanie, to będzie temu towarzyszyło duże wzburzenie społeczne. Wiem także i tego jestem niemal pewien, że jeśli PO, jakimś cudem (nad urną) pozostanie przy władzy na następną kadencję, to jej rząd zostanie obalony nie w trybie demokratycznych wyborów, ale pod presją ulicy.
Pojawia się pytanie: czy tym razem uda się postawić Tuska i innych odpowiedzialnych za smoleńską „katastrofę”, a także za rozbrojenie polskiej armii, stan budżetu i inne dokonania tego rządu przed Trybunałem Stanu i sprawiedliwie ukarać? Czy, tym samym, uda się przywrócić w Polsce tak bardzo potrzebną zasadę odpowiedzialności polityków za swoje czyny?
Skład Trybunału Stanu określa art. 199 Konstytucji. Trybunał składa się z szesnastu członków wybieranych przez Sejm na czas trwania jego kadencji, dwóch zastępców Przewodniczącego, również wybieranych przez Sejm, oraz z Przewodniczącego, którym jest Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego. Obaj zastępcy Przewodniczącego i co najmniej połowa członków Trybunału musi mieć kwalifikacje sędziowskie. Obecnym przewodniczącym, jest od 2010r sędzia Stanisław Dąbrowski, powołany na to stanowisko przez B. Komorowskiego. Dodajmy, że środowisko sędziowskie, jest od początku IIIRP jednym z najsilniej strzeżonych przed jakimikolwiek zmianami, w tym (przede wszystkim) przed lustracją.
Obawiam się więc, że o ile postawić Tuska i innych przed TS może się uda, to ukarać raczej nie. I tu dodam od razu, że, podobnie jak w razie zwycięstwa w październikowych wyborach, może to być dla niego najgorsza z możliwych ewentualności. |
| 3038 odsłon | średnio 5 (3 głosy)  |
Tagi: Tusk, PO, Trybunał Stanu. | Re: Tusk przed Trybunał Stanu? | |  | | Zenon Jaszczuk, 2011.01.31 o 14:11 | Kot z Cheszire.
Ja nie widzę dobrego wyjścia dla Polski po przyszłych "wyborach". PO czy PiS to ta sama moneta. Nawet czytałem ostatnio wypowiedz Kaczyńskiego, że gdyby był POPiS to do katastrofy by nie doszło. Jak piszesz, nawet postawienie Tuska przed "trybunałem stanu" nic nie zmieni. To wszystko jedna rodzina. Ich wszystkich od 1989 roku powinno się zamknąć. Tylko jak mafia może zamknąć mafię. Szkoda słów na pisanie w tym temacie. Ręka rękę myje. Bez krwi, nie widzę rozwiązania. Wyjście na ulicę, jak w Tunezji, też nic nie zmieni. Po za ubytkiem iluś tam Polaków zamordowanych. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Tusk przed Trybunał Stanu? | |  | | Kot z Cheshire, 2011.02.01 o 10:15 | Ja (cześciowo) rozumiem Pańskie zastrzezenia co do PiS-u i Kaczyńskiego, ale to jednak nie jest z pewnoscią "ta sama moneta", co wnioskuję chociazby ze stosunku "mainstreamu" do tych obu podmiotów. Kaczyńscy byli przy "okrągłym stole" ale ich późniejszy stosunek do tego "dealu" był zasadniczo odmienny od reszty szajki. Natomiast postawienie Tuska przed TS stworzyło by pewien precedens, który mógłby na dłuzszą metę zaowocowac.
Pozdrawiam | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Tusk przed Trybunał Stanu? | | | | Zenon Jaszczuk, 2011.02.01 o 11:02 | Kot z Cheshire.
I o to chodzi, aby tak myslec, że to dwa wrogie podmioty. Widzę jednak , że muszę pozbierać dorobek Kaczyńskich i PiSu i wysmarować art. Szkoda mi Polaków którzy mają nadzieję, łudzą się, są zwodzeni przez PiS. Mam nadzieję , że POwców znamy bardziej - wróg. Tak samo Sld,czy PSL i inne kanapy. Pisałem już o tym, że w Polsce nie ma ani jednej parti Polskiej, ani jednej parti propolskiej. Nie dlatego, że nie ma bo nie, tylko nikt nie pozwolił i nie pozwoli na powstanie takiej parti.Może jeden tylko przykład. Wiedząc, że Polska rozliczyła się z USA po wojnie finansowo. Polska zapłaciła ileś tam $, a Usa zoboiązało się uregulować wszelkie roszczenia ob. amerykańskich. Kto wniósł do sejmu sprawę odszkodowań dla Żydów i dlaczego PiS głosował za. Za już tylke ten zbrodniczy czyn, powinni być wszyscy rozstrzelani, jako agenci działający na szkodę Polski. Takich przykładów mammy "dwadzieścia lat". Pozdrawiam | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Tusk przed Trybunał Stanu? | | | | Kot z Cheshire, 2011.02.01 o 12:12 | Takich przykładów jest wiele, ale czasami w polityce taktyka ma swoje wymogi. Są kompromisy, są ustepstawa i jest zasada, że nie walczy się (przesadnie) o stracone pozycje. Natomiast przyznaję, że mysl o porównaniu postawy Tuska i Kaczyńskiego też ostatnio mnie dręczy. Jesli uda mi się wysmazyc tekst (czas!) to będzie ciekawa polemika ;)
Ukłony | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Tusk przed Trybunał Stanu? | | | | Zenon Jaszczuk, 2011.02.01 o 12:24 | Kot Z Cheshire.
Pisałem już kilkakrotnie, aby ktoś "wypisał" za i przeciw, poprostu ich dokonania. Jednak brak chętnych. Na innych portalach tego nie chcą, bo są cali za PiSem. A u nas widocznie nie ma aż takiego zainteresowania. W większości z nas i tak wiemy, kto zacz. Jednak przydałoby się dla jasności, zebrać w miarę to wszystko do kupy. Pozdrawiam. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Tusk przed Trybunał Stanu? | |  | | Piotr Świtecki, 2011.02.01 o 12:41 | To jest ciekawe i charakterystyczne: zadurzeni w PiSie uważają Prezesa za "ruskiego szachistę", tylko wice-rozumicie albo się potknął o własne nogi, albo coś "musiał", albo mu strasznie bojarzy nabruździli, albo coś.
Bo tak poza tym to on wielka patriota narodowo-katolicka jest.
Tymczasem my (a przynajmniej ja) uważamy Prezesa za "ruskiego szachistę".
Koniec, kropka. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Tusk przed Trybunał Stanu? | |  | | J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.01.31 o 16:27 | Życzę jak najgorzej obecnemu rządowi (co nie znaczy, że rządzonym) ale żeby wszystko było poprawnie to rozliczenia należałoby zacząć od komunistów.
Każdy rząd po 89' zasługuje na wnikliwe rozliczenie. A tu tymczasem wracają na scenę Balcerowicz, Oleksy, Miller i ferajna bella.
Karuzela kręci się jak widać w najlepsze. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Tusk przed Trybunał Stanu? | |  | | w.red, 2011.01.31 o 16:59 | Przypuszczam, że dla platfusiej ekipy sytuacja obecna nie jest niczym niespodziewanym. Może tylko widoczne efekty nieco przyspieszyły i pokrzyżowały im plany. Bankructwo Polski w nieco dłuższej perspektywie jest nieuniknione. I to raczej bardziej w tej krótszej niż w dłuższej. Bo z chwilą zaprzestania pompowania mamony w praktycznie nie istniejącą gospodarkę z hukiem platfusi rząd upadnie. Liczyli co prawda że przeciągną do jesieni (z resztą kto wie o ile podsypią im jeszcze "sałaty") i dopiero wówczas po wyborach mieliby wolną rękę oraz zalegitymizowaną władzę. Życie jednak przyspieszyło i scenariusz Grecki jest bliżej niż się wydaje.
Prawdę jednak napisał Zenon. Kruk, krukowi oka nie wykole, więc i postawienie tej ekipy przed TS nic nie zmieni. Najprawdopodobniej na atmosferze społecznego niezadowolenia wyjedzie w górę lewica z PiS-em w roli opozycji (lub na odwrót). Może też być że "wypączkuje" nowa partia złożona ze zbieraniny "fachowców"wszystkich poprzednich ekip w pełni spolegliwa wobec "szalomu". I zacznie się "od - nowa" robienie ludzi na szaro i grabienie w swoją stronę. I już u zarania "nowego rozdania" zaczniemy kopać sobie nowy grób.
Tak jak mówisz Zenku. Bez fizycznej eliminacji tych pasożytów z iście "czekistowskim" zacięciem nie uda się zrobić i osiągnąć czegokolwiek. Dopiero nowi ludzie na wszystkich szczebelkach struktur władzy i samorządów będą mogli zmienić coś na lepsze (o ile rzecz jasna władza i uczynni bankowcy nie skrzywią im kręgosłupa). | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Tusk przed Trybunał Stanu? | | | | Zenon Jaszczuk, 2011.01.31 o 17:39 | W.red.
To jest nas dwóch :-))). Miałem "nadzieję", że ich podtyrzymają do "wyborów". Właśnie podjadałem sobie i leciał teleekspres. Na jakimś spędzie usadzał na krzesło Kaczyńskiego chyba jego ochroniarz - czysty mosad prosto z pustyni. Nic więcej nie dodam, bo nie chcę przepisywać tego co napisałeś. Pozdrawiam | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
|
|
|
|
